środa, 20 czerwca 2018

Apel UOKiK o stałe oprocentowanie kredytów hipotecznych to mrzonka?



UOKIK wystąpił z apelem do banków by te proponowały klientom kredyt hipoteczny o stałej stopie procentowej. Przedstawiany cel jest oczywisty – ma to zapobiec i ochronić klientów przed wzrostem.

Jednak czy jest to możliwe? Czy to tylko „tani chwyt” regulatora by w przyszłości chronić siebie – przecież „mówiliśmy by zabezpieczyć klientów”.


Kredyty o stałej stopie procentowej są już w ofercie banków w Polsce od wielu lat. Korzysta z nich garstka klientów. Ci uważają, że ta oferta nie jest konkurencyjna – mówiąc wprost oprocentowanie tych kredytów jest dziś znacznie wyższe niż kredytów o zmiennym oprocentowaniu.


W Europie są 2 kraje (Francja i Belgia), w których stałe oprocentowanie powyżej 10 lat stanowi większość. W pozostałych stała stopa oprocentowania obowiązuje w pierwszych 2- 5 latach.


I w Polsce też opcja maksimum 5 lat o stałej stopie wydaje się optymalna. Co od 6 roku? Kolejne kilka lat o stałej stopie lub przejście na zmienną stopę procentową. Z czy to się będzie wiązało dla klienta?


Wyobraźmy sobie sytuację: stopy procentowe rosną, ale klient płaci stała ratę. Po 5 latach oprocentowanie będzie wysokie i klient gwałtownie, z miesiąca na miesiąc otrzyma w prezencie wyższą ratę – skokowo! Czy banki zdecydują się na utratę reputacji? Czy dla Klienta jest to bezpieczne?


I jeszcze jedna sprawa. W Polsce nie ma jeszcze instrumentów by banki mogły pozyskiwać finansowanie o przewidywalnym oprocentowaniu na 5 lat do przodu. Skala działalności jest żadna. Wprawdzie banki hipoteczne (raptem 3 w Polsce) emitują listy zastawne jednak jest to kropla w morzu potrzeb.


Reasumując: moim zdaniem nie ma w chwili obecnej realnej możliwości szerokiego wprowadzenia stałych stóp procentowych przy kredytach hipotecznych. Rozwiązania bezpiecznego dla Klientów oraz banków, a apel UOKIK-u pozostanie wyłącznie pustym hasłem – no chyba, że mocą ustawy wejdą w życie regulacje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz