By otrzymać kredyt, zgodnie z Prawem Bankowym bank musi obliczyć naszą zdolność kredytową.
Na podstawie historii i teraźniejszości bank musi oszacować czy będziemy w
stanie spłacić kredyt w oznaczonych ratach w przyszłości. Trochę z przymrużeniem oka przedstawię najczęstsze błędy popełniane przez klientów
aplikujących o kredyty hipoteczne.
Nie spłacaj
regularnie swoich zobowiązań.
Gdy klient składa wniosek o kredyt bank w pierwszej
kolejności sprawdza historię jego płatności w dostępnych bazach. Są to zarówno
bazy związane z kredytami jak Biuro Informacji Kredytowej (BIK ) i Bankowy Rejestr (BR) oraz bazy
związane z naszymi przeterminowanymi płatnościami poza kredytowymi - trzy bazy Biur Informacji Gospodarczej.
Każdy dzień zwłoki związanej z zapłatą raty kredytowej jest odnotowywany. Do
baz poza kredytowych możemy trafić już za kilkaset złotych zaległości np. w telefonii
komórkowej, czynszu w Spółdzielni Mieszkaniowej itp..
Nie dbaj o status
swojego zatrudnienia i płacy.
Dla banku forma zatrudnienia ma olbrzymie znaczenie. Najlepsza
to zatrudnienie na czas nieokreślony od wielu lat w tej samej firmie. Inne formy zatrudnienia czyli umowa na czas
określony, samozatrudnienie, umowa zlecenie, o dzieło czy własna działalność gospodarcza
są akceptowane przez bank … ale z wielkimi oporami i trudnościami. Chcesz mieć
kłopoty z uzyskaniem kredytu – niech pracodawca płaci ci część wynagrodzenia na
konto, część „w kasie”.
Nie dostarczaj do
banku koniecznych dokumentów.
Należy pamiętać, że to bank ponosi główne ryzyko związane z
udzieleniem kredytu. By oszacować ryzyko potrzebuje szczegółowej analizy
dokumentacji. Możesz nie dostarczyć stosownych dokumentów i kolejnych i
kolejnych wymaganych przez bank. Pamiętaj jednak, że kredytu zapewne nie
uzyskasz.
Zaciągaj wiele
drobnych kredytów, zwiększaj limity.
Jeżeli aktualnie spłacasz kilkanaście kredytów to nie jest
to dobra sytuacja. Jeżeli skorzystałeś z opcji zwiększenia limitu na karcie kredytowej
czy w swoim koncie … bo miła / miły konsultant namówił Cię przez telefon
wmawiając, że jesteś najlepszym klientem banku, to właśnie zmniejszyłeś swoją zdolność
kredytową. Z drugiej strony, jeśli nigdy nie miałeś kredytu to szanse na kredyt
hipoteczny maleją. Kupiłeś czajnik na kredyt w supermarkecie? Uważaj
prawdopodobnie „podarowano” ci dodatkową kartę kredytową.
Nie pisz prawdy we
wniosku kredytowym.
Nie pisz prawdy we wniosku przecież bank tego nie sprawdzi.
Nie ma przecież informacji o liczbie
dzieci w dowodach osobistych, nie ma ogólnodostępnego rejestru samochodów,
alimenty? To tylko moja sprawa nie banku. Raty kredytów i pożyczek? – może nie
wyjdą. Banki stosują coraz bardziej wyrafinowane i skuteczne metody
pozyskiwania informacji o klientach. Większość zatajonych informacji wychodzi
na jaw podczas weryfikacji wniosku. Najniższy wymiar kary to negatywna decyzja
kredytowa; najwyższy - odpowiedzialność karna.
Poręczaj kredyty.
Jeśli chcesz mieć mniejszą zdolność poręczaj kredyty – bądź współkredytobiorcą.
Bierz pożyczki na zero procent od pracodawcy. Przy liczeniu zdolności raty od
powyższych zostaną odjęte od Twoich dochodów. Daremne są tłumaczenia, że to
kredyt kolegi ja mu trochę pomogłem. Pomogłeś to szlachetne – natomiast teraz
Ty potrzebujesz pomocy.
Wymieniłem zaledwie kilka złych zachowań podczas aplikowania
o kredyt. W rzeczywistości jest ich znacznie więcej – co najmniej
kilkadziesiąt. Chcesz się dobrze przygotować do zaciągnięcia kredytu
hipotecznego? Rozmawiaj, spotykaj się z ekspertami rynku kredytów, zwracaj
uwagę na ich renomę i doświadczenie.